Centra handlowe biorą udział w wyścigu po klienta. Zwłaszcza widoczne jest to w większych miastach, gdzie wybór galerii jest duży. Jak zarządzający i działy marketingów przyciągają potencjalnych klientów? Chociażby poprzez funkcjonowanie programów lojalnościowych.

Programy lojalnościowe w galeriach handlowych

Szczęśliwa rodzina w centrum handlowym
Zdjęcie Victoria_Borodinova na Pixabay

Na przykładzie jednej z krakowskich galerii pokażę, jak działa taki program. Klient robi zakupy w różnych sklepach na terenie Centrum Handlowego. Za paragony może otrzymywać punkty. Rejestruje je w Punkcie Obsługi Klienta lub samodzielnie, poprzez aplikację, gdzie może przesłać zdjęcie paragonu. Ważne, by nie pochodził on z dużego Hipermarketu, który jest wyłączony z akcji, a także na jednym paragonie musi znajdować się minimum 50 zł.

To warunki podstawowe. Paragon nie może być też starszy niż z ostatnich siedmiu dni. Za każde wydane kolejne pięć złotych, klient otrzymuje jeden punkt. Tym sposobem za 50 zł jest 10 punktów, za 100 zł 20 punktów, a np. za paragon o wartości 500 zł klient może otrzymać maksymalną liczbę jednorazowo – 100 punktów.

Dzienny limit

Dziennie można zarejestrować trzy paragony. Rachunek jest więc prosty – maksymalna ilość punktów do zdobycia każdego dnia przy dużych paragonach to 300.

Nagrody w programach lojalnościowych centrów handlowych

Jakie można otrzymać nagrody? Początkowo wspomniana galeria proponowała gadżety z własnymi grafikami. Program nie cieszył się dużą popularnością. Znacznie lepiej jest od momentu, kiedy:

  1. po pierwsze, klienci mogą wysyłać zdjęcia samodzielnie – jednak czasy pandemii i wygoda robią swoje,
  2. po drugie – kiedy do gabloty z nagrodami trafiły atrakcyjne gadżety, jak np. kamerka samochodowa, mata do akupresury, skrzynka z narzędziami dla panów czy chociażby czytnik do e-booków.

Program lojalnościowy zyskuje więc popularność i przynajmniej w teorii ściąga trochę klientów, motywuje ich do wydawania pieniędzy. Może to być też korzystne dla sklepów, w których klienci potencjalnie zostawią więcej pieniędzy.

Podsumowanie

No bo zamiast czapki za 40 zł, wybiorą taką za 50, by już paragon mógł zostać zarejestrowany. Na 10 klientach to już zysk 100 złotych. Programy lojalnościowe mają sens, ale tylko pod warunkiem, że nagrody przyciągają uwagę i są rzeczywiście atrakcyjne – a przede wszystkim praktyczne.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *